1. Pretty Little Liars- Sara Shepard
Chyba wszyscy mieli styczność z tą serią, jednak mało osób wytrwało do końca. Tomów jest szesnaście i to główny powód, dla którego nie chcę czytać "Pretty little liars". Po prostu nie wiem, jak można tak długo ciągnąć jedną historię.
2. Jutro- John Marsden
Mając może 11 lat zapoznałam się z pierwszym tomem i nie ukrywam- bardzo mi się spodobał. Zaopatrzyłam się więc w kolejne cztery tomy... i to był błąd. Drugą część czytałam rok i wynudziła mnie tak, że jej nawet nie skończyłam. Nie wiem dlaczego- może przez słabą kreację bohaterów, zapchajdziury i nielogiczną fabułę.
3. Szeptem- Becca Fitzpatrick
Nie lubię paranormal romance (chociaż "Wodospady cienia" są całkiem niezłe) i to jest główny powód, dla którego nie mam zamiaru czytać owej tetralogii. Akcja ma miejsce w szkole z tego co wiem i zaczyna się od tego, iż główna bohaterka siada w ławce z upadłym aniołem. Do złudzenia przypomina "Zmierzch", brakuje tylko śmierdzących włosów.
4. Upadli- Lauren Kate
Ta seria ma nieziemskie okładki. I przyznam się- byłam blisko zakupu opowiadań, by zobaczyć czy owa seria mi się spodoba, ale się powstrzymałam. Znowu mamy upadłe anioły i dwójkę skazanych na miłość... "Upadli" zbierają raczej negatywne opinie, zatem tym bardziej ich nie przeczytam. I czytałam jeszcze cytaty- były albo ckliwe, abo niedorzeczne.
5. Olimpijscy herosi- Rick Riordan
Czyli sequel sławnego Percy'ego Jacksona. Książkę tę kupiłam kiedy czytałam fragmenty Mitologii Parandowskiego. I robiłam do niej dwa podejścia. Za pierwszym razem przeczytałam bodajże do setnej strony. Za drugim może pięćdziesiąt stron więcej. Nie przebrnęłam. Nie moje klimaty, widocznie.
6. After- Anna Todd
Nie przepadam za fanfiction z celebrytami w głównych rolach. A ta seria była niegdyś fanfiction publikowanym na Wattpadzie przez fankę trylogii zwanej Pięćdziesiąt twarzy Greya. To pierwszy powód, przez który nie mam zamiaru czytać owych książek. Drugi? Słyszałam, że seria mogłaby się skończyć na pierwszym tomie.
7. Trylogia czasu- Kerstin Gier
Lubię podróże w czasie, lecz nienawidzę irytujących bohaterów. A z tego co wiem, właśnie takich wykreowała autorka. Poza tym, fabułą wydaje mi się sztampowa.
A jakich popularnych serii Wy nie chcecie przeczytać?
Do napisania!
~ Helena
1 - nie czytałam, ale oglądam serial... I o Boże, ileż można? Ile absurdu i bezsensownych, nielogicznych intryg -_-
OdpowiedzUsuń2- mam dokładnie takie samo zdanie, prócz tego, że ja poddałam się już po pierwszym tomie :D
3- lata temu czytałam pierwszy tom i chyba nawet mi się podobał, ale raczej nie sądzę, bym wróciła tej serii.
4 - tu też przeczytałam tylko pierwszy tom. Koszmarnie się zawiodłam. Okładki? Cudo! Opis fabuły? Całkiem intrygujący. A wykonanie? Istny koszmarek!
5 - nie, nie, nie, jestem na to za stara, a Riordan średnio mnie bawi.
6 - Miałam podobne podejście co Ty, ba, ja niemal wyśmiewałam te książki... A teraz... Cóż, jeśli masz czas zapraszam do recenzji serii After u mnie na blogu, bo to, że zmieniłam zdanie to mało powiedziane ;)
7 - Piątka! Chociaż może skuszę się na nowe wydanie... :D
Pozdrawiam ciepło,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Zaczęłam czytać PLL, ale przeczytałam tylko jedną część i połowę drugiej, nie dałam rady, ale oglądam serial. Kiedyś miałam ochotę na tę serię Jutro, ale spasowałam i raczej nie sięgnę. Szeptem czytałam, ale chyba tylko dwie części, może kiedyś dokończę. A seria After także już za mną. :)
OdpowiedzUsuńPLL za pewne też nigdy nie przeczytam, bo jeśli to będzie się tak durnie ciągnęło jak w serialu, to nie, dziękuję. Poza tym jakoś nie interesuje mnie za bardzo. After też nigdy nie tknę, czytałam fragmenty i zastanawiam się, jakim cudem to w ogóle zostało wydane. Z tych wszystkich serii czytałam jedynie Szeptem i podobało mi się, co prawda to było laaata temu, więc mój gust też był inny no i jarałam się wtedy Zmierzchem, hah :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na recenzję książki "Apokalipsa".
BOOK MOORNING
Ja przeczytałam tylko początek "After", ale już wiem, że to nie jest seria dla mnie...
UsuńNo tak właściwie to mniej więcej mogę się z Tobą zgodzić. Wiem, że nie przeczytałaś "Zmierzchu" więc właściwie mogłabyś spróbować z "Szeptem" bo ja tę serię baaaardzo lubię!
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś... Wszystko się może zmienić (powtórzenia...). Jeszcze niedawno "Upadli" znajdowali się na samym szczycie mojej listy książek do przeczytania, a teraz ich tam w ogóle nie ma.
UsuńJa skusiłam się na After. Pierwsza część była wciągająca. Ale za to druga mam wrażenie, że powtarza wszystko. Wciąż kłótnie, wyprowadzki, powroty, niemiłe słowa, sprawy z przeszłości, w kółko to samo. :( PLL oglądam serial. Zaczęłam kilka lat temu i tak do niego powracam, a gdy mnie nudzi przerywam na kilka miesięcy i znów wracam. Mam wrażenie, że bohaterowie są z wiekiem coraz głupsi. :< "Jutro" książka też mnie strasznie wynudziła. "Cisza" ma piękne okładki tak jak i "Upadli" ale tak jak mówisz chyba nie za ładną treść. :<
OdpowiedzUsuń"Jutro" jest okropne ;<
UsuńA okładka Ciszy... Brak słów <3
oglądam PLL w formie serialu, i również nie mam ochoty czytać tego samego w formie książek, szczególnie, że sam serial troszkę mnie nudzi. a ilość książek przeraża. nie mam żadnej z tych serii w planach, szczególnie After - naczytałam się już wystarczająco dużo negatywnych opinii. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń1. Chyba za PLL też się nigdy nie zabiorę. Przeraża mnie ta ilość tomów.
OdpowiedzUsuń5. Olimpijskich Herosów przeczytałam. Czytało się bardzo miło i szybko, ale co kto lubi tak naprawdę. Mnie osobiscie bardzo pociąga mitologia grecka, ale nie każdego musi.
6. Słyszałam dużo opinii pozytywnych o After, więc może kiedyś uda się sięgnąć po którąś z części
7. Przez Trylogię Czasu ledwo przebrnęłam. Co do wykreowanych postaci to w pełni się zgodzę.
http://paulina-pala.blogspot.com/
Mi "Zagubiony heros" przypominał Insygnia śmierci i dlatego przerwałam ;<
UsuńSpośród tych serii, które wymieniłaś czytałam tylko Szeptem i... Jestem totalnie zakochana w tej serii ♥ Owszem, początek może troszkę przypomina Zmierzch, ale tylko ten początek. Potem już nie ma żadnych podobieństw ;)
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Udało mi się przeczytać kilka tomów PPL, ale skończyłam bodajże na 9. Autorka naprawdę moim zdaniem przesadziła z rozwijaniem tej historii. Jednak serię "Szeptem" udało mi się przeczytać kilka lat temu i naprawdę podbiła moje serce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia z http://ksiazkomoaniaczka.blogspot.com
Słyszałam baaardzo dużo pozytywnych opinii o Szeptem... Może w dalekiej przyszłości :)
UsuńCo do "After" to szczera prawda, seria mogłaby się skończyć na pierwszym tomie, bo później wszystko się powtarza, a bohaterowie są dosyć irytujący. Ale i tak przeczytałam całą serię i w sumie nie była taka zła :P
OdpowiedzUsuń"Szeptem" też przeczytałam całą serię i tutaj też było dosyć przeciętnie, chociaż planuję przeczytać ją ponownie.
Słyszałam, że "Trylogia czasu" ma mieć nowe piękne okładki. Pewnie kupię te powieści właśnie przez to, ale może też trochę ze względu na to, że mojej siostrze bardzo się te książki podobały :)
Również myślę nad zakupem tej trylogii ze względu na okładki :)
UsuńCo do Jutra, to niczego nie stracisz. Co do After, zyskasz zdrowy rozum bo seria jest beznadziejna. Przy PLL nie stracisz tylu pieniędzy chociaż całość pieknie wygląda na półce.
OdpowiedzUsuńA co do Trylogii czasu czy Szeptem to można polemizować. Trylogia jest boska! No ale jak uważasz xd
Zostaję na dłużej u ciebie i obserwuję ;)
Pozdrawiam
toreador-nototread.blogspot.com