środa, 26 lipca 2017

Powrót.

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad powrotem. Jednak zawsze coś stawało mi na przeszkodzie- to ze zasilacz do laptopa jest zepsuty, na telefonie niewygodnie się pisze, a przede wszystkim, nie czytam tyle co kiedyś. Ale wbrew pozorom... Przyniosło to jakieś korzyści. Zmieniłam się. Nawiązałam kontakt z ludźmi. Zaczęłam się do nich odzywać.
Nie wiem czy powrót po kilku miesiącach ma sens. Nie wiem czy nie lepiej będzie zarchiwizować wszystkie posty i zacząć od nowa.
Możecie dać znać w komentarzu co o tym myślicie.
Udostępnij ten wpis

sobota, 18 marca 2017

Igrzyska śmierci- naprawdę takie dobre?

Z pewnością nie ma tutaj osoby, która by nie słyszała o "Igrzyskach śmierci". I mimo, że ich pięć minut dawno minęło, to na pewno są tu osoby, które o nich jeszcze pamiętają.

Udostępnij ten wpis

sobota, 11 marca 2017

Artystyczność, patologia i propaganda, czyli Moonlight

Hej! Wczoraj, późną nocą wróciłam z kina, z filmu, który przez Akademię Filmową został okrzyknięty najlepszym, który podobno miał łamać stereotypy i zmuszać do przemyśleń... Ale czy Moonlight naprawdę jest takim dobrym dramatem?
Zaznaczam tylko, ze to będzie moja w pełni subiektywna opinia, z którą nikt nie musi się zgadzać.
Tytuł: Moonlight
Reżyser: Barry Jenkins
Gatunek: dramat
Długość: za długa, 1h 51 minut
Udostępnij ten wpis

niedziela, 26 lutego 2017

Nie przeczytam 52 książek w tym roku.


W tym tygodniu zrobię pięć projektów, napiszę trzy sprawdziany, sześć kartkówek, przeżyję cztery godziny WFu, skończę trzy prace na plastykę... Aha, i przeczytam jedną książkę.

Udostępnij ten wpis

sobota, 4 lutego 2017

TOP 7 najbardziej irytujących bohaterów literackich


Bonjour. Znowu mnie wzięło na TOP 7. Nie wiem, dlaczego- mogłabym napisać sto tysięcy ciekawszych postów. Ale przechodząc do rzeczy- dzisiaj zaprezentuję Wam zestawienie siedmiu najbardziej irytujących bohaterek literackich.
Post może zawierać spojlery z "Harry'ego Pottera", "Pamiętnika z przyszłości"

Udostępnij ten wpis

środa, 1 lutego 2017

Kraina czarów, Mur i szaleństwo, czyli "Gwiezdny pył"

Tytuł: Gwiezdny pył
Autor: Neil Gaiman
Gatunek: baśń, romans, fantasy
Liczba stron: 197
Czasem, kiedy czyta się o jakimś autorze, nie znając jego książek, po prostu się wie, iż zostanie naszym ulubionym. I nadchodzi ten moment, kiedy otwiera się jego pierwszą książkę. I albo się go znienawidzi, albo pokocha. Mniej więcej tak poznałam prozę Gaimana.
Udostępnij ten wpis
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.